Wielim grał tym razem w Koszalinie. Jego przeciwnikiem był Bałtyk. Bałtyk wygrał 3:0 i była to wygrana zasłużona. Pierwsze pół godziny to niewielka przewaga gospodarzy, ale Wielim też miał dobre okazje. W 31 minucie Wielim mógł zdobył bramkę - tak się jednak nie stało, a piec minut później pierwsza bramkę zdobył Bałtyk. Kilka minut później Wielim mógł wyrównać, ale - zgodnie z tradycja szczecineckich piłkarzy - strzał był niecelny. Po przerwie Wielim wspomógł gospodarzy strzelając sobie samobójczą bramkę. To zadecydowało o losach meczu, a trzecia bramka była już tylko formalnością.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze