Darzbór Szczecinek ciągle znajduje się w dołku i nie może przerwać złej passy. W Stargardzie Darzbór zagrał poniżej swoich możliwości, i tradycyjnie już wykazał się bardzo duża indolencja strzelecką. W pierwszej połowie przegranego meczu 1:4 Darzbór mógł zdobyć przynajmniej cztery bramki, jednak napastnikom zawsze coś przeszkodziło w umieszczeniu piłki w siatce. Stargardzianie, którym też nie najlepiej się wiedzie, byli bardziej skuteczni i w pierwszej połowie strzelili jedna bramkę. W drugiej połowie Darzbór tylko raz i to skutecznie zagroził bramce Błękitnych, natomiast Błękitni trzy razy zmuszali piłkarzy Darzboru do wyjmowania piłki z siatki. W środę kolejna próba. Przeciwnikiem Darzboru będzie Astra Ustronie Morskie.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze