Reklama
W czwartkowe popołudnie przed szczecineckim ratuszem było głośno i tłoczno. Kilkuset pracowników Kronospanu wspieranych przez członków swoich rodzin protestowało w obronie swoich miejsc pracy. Demonstranci wywołali burmistrza, którego pytali, co zrobił dla zakładu, co z robił dla nich. Burmistrz odpowiedział, że nie jest ich pracodawcą, a jego decyzje wynikają z faktu, iż Kronospan nie chciał do tej pory prowadzić dialogu. Stwierdził, że w Polsce obowiązuje jedno prawo dla wszystkich i koncern Krono też jest zobowiązany do jego przestrzegania. On sam nie jest przeciwnikiem Kronospanu, ale nie może pozwolić na łamanie prawa. Na zarzut, że pozwala na terroryzowanie miasta przez Stowarzyszenie Terra odpowiedział, że nie jest zwolennikiem tego Stowarzyszenia i nie zgadza się z jego metodami prowadzenia działań proekologicznych, ale to jest wolny kraj i stowarzyszenia mogą działać swobodnie. Uczestnicy demonstracji oświadczyli, że zmobilizują zarząd swojej firmy do podjęcia rozmów. Następnie, protestujący odczytali petycje podpisane przez ponad 6 tysięcy osób, które zostały skierowane do władz miasta a także powiatu oraz władz centralnych.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze