Trwa przebudowa ulicy Polnej. Przy okazji, pod toporem padają dorodne drzewa. Rozumiemy, że trzeba wybudować zatoczki dla autobusów, ale przy odrobinie dobrej woli można pogodzić interes Komunikacji Miejskiej i przyrody. Ostatnio w Szczecinku wycięto wiele drzew. Wszystko odbywa się w majestacie prawa. Tyle tylko, że na nowych osiedlach, np. na osiedlu Zachód drzew nie przybywa, a ubywa. Prowadzone kiedyś akcje Krono Drzewko tylko trochę poprawiły sytuację, która teraz ponownie się pogarsza. Zieleni w mieście nigdy za wiele, apelujemy więc o umiar. Jeżeli coś musi już iść pod topór, to niech to będzie ostateczność. Nie jest to tylko nasza opinia, tak tez myślą mieszkańcy, którzy z niepokojem patrzą na malejącą zieleń. Dziś jedna z mieszkanek ulicy Polnej powiedziała nam, że taka wycinka to barbarzyństwo, a kolejna osoba powiedziała nam, że padła również dorodna lipa, na której znajdowała się tabliczka z oznaczeniem Lasów Państwowych.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze