Od piątku mieszkańcy Bornego Sulinowa nie mogą korzystać z wody pitnej dostępnej w gminnej sieci wodociągowej. Woda w kranach jest zatruta chemicznie i nadaje się tylko do celów sanitarnych.
Już w ubiegłym roku szczecinecki sanepid zamknął jedno z ujęć wody w leśnym miasteczku, teraz stwierdzono skażenia chemiczne w studniach drugiego ujęcia. Problem jest na tyle poważny, że w starostwie powstał sztab kryzysowy, o problemie powiadomiono wojewódzkie i ogólnopolskie służby ochrony środowiska, rozważa się również złożenie zawiadomienia do prokuratury o konieczności ustalenia sprawcy lub sprawców skażenia. Największy problem mają mieszkańcy tego czterotysięcznego miasta, którego głównym atutem miało być czyste, nieskażone środowisko naturalne. Pewnie wiele jeszcze wody upłynie w borneńskich kranach, nim woda z wszystkich ujęć będzie zdatna do spożycia. Mamy nadzieję, że szefostwo szczecineckiej spółki wodociągowej, szczecineccy radni i władze miasta uważniej przyjrzą się ochronie ujęć wody pitnej dla miasta Szczecinka, by w dziesięciokrotnie większym Szczecinku nie powtórzyła się sytuacja z Bornego.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze