W niedzielę w Szczecinku, tak ja w całej Polsce zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. O godzinie 10 na ulice miasta wyruszyli wolontariusze, by zbierać datki do puszek. O 12 na Placu Kamińskiego rozpoczął granie Klub SCS Szczecinek.
Równolegle Andrzej Kowal zapraszał do orkiestrowego biegania po parku. Naśladowców, niestety, nie było. Pan Andrzej biegał samotnie i to go nie zraziło. Zapowiedział, ze w przyszłym roku bardziej spopularyzuje bieganie na rzecz orkiestry.Tymczasem wolontariusze starali się dotrzeć do wszystkich zakątków miasta, by umożliwić mieszkańcom wrzucenie datków na rzecz orkiestry. Cel przecież szczytny, chodzi o życie i zdrowie najmłodszych. Jak mówili wolontariusze - kto chciał, ten podchodził i wrzucał do puszki pieniądze. Szczecinecki Sztab wielkiej orkiestry mieścił się w starym Szoku. Tam wolontariusze mogli przyjść, zjeść gorący bigos, ciasto, napić się herbaty i ogrzać. Po raz pierwszy do orkiestrowego grania przyłączyła się galeria Hosso. Na najwyższej kondygnacji, w części gastronomicznej, prezentowały się młodzi artyści z SAPIKU, prowadzone były licytacje. Na drugiej kondygnacji funkcjonowało orkiestrowe stoisko - kramik z gadżetami. Właściciele galerii, nie tylko udostępnili pomieszczenia, ale także czynnie włączyli się do akcji. Przekazali gadżety, zapewnili wolontariuszom gorącą herbatę i ciasto. Szczecinecki finał rozpoczął się o 16 na Placu Wolności. Wystąpili artyści z SAPIKU, zespoły rockowe i grupy taneczne. Strażacy, jak co roku, proponowali podniebna przejażdżkę podnośnikiem, funkcjonował kramik z gadżetami, a ze sceny prowadzono aukcje różnych przedmiotów. Jak co roku, dużym powodzeniem cieszyły się gadżety orkiestrowe. Kalendarz wylicytowano za 430 złotych, koszulkę za 300, a kubek za 270. Notes orkiestrowy poszedł za 100 złotych, złotych, ale nabywca postanowił jeszcze raz go wystawić na licytację. W drugim rzucie uzyskano za niego ponownie 100 złotych. Gorące licytacje trwały cały wieczór. Zestaw jubileuszowy przekazany przez burmistrza został wylicytowany za 1050 złotych. Za tort nabywca zapłacił 1000 złotych i przekazał go wolontariuszom. W Szczecinku orkiestra zebrała ponad 30 tysięcy złotych.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze