Reklama
Jak wygląda nawierzchnia na nie wyremontowanym fragmencie ulicy Polnej kierowcy wiedza doskonale. Przejazd jest mocno utrudniony, bo dziury sięgają wnętrza ziemi. Dziś drogowcy przystąpili do ich latania. Głębokie na kilkanaście centymetrów dziury wypełniali żużlem i uklepywali łopatami. Taka naprawa wystarcza tylko na przejazd jednego samochodu, a potem jest już tylko gorzej. Rozumiemy, że wiosną ulica przejdzie gruntowna przebudowe, ale nawet taka doraźna naprawa powinna być wykonana skuteczniej.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze